SIGN IN YOUR ACCOUNT TO HAVE ACCESS TO DIFFERENT FEATURES

FORGOT YOUR PASSWORD?

FORGOT YOUR DETAILS?

AAH, WAIT, I REMEMBER NOW!
POLSKA PO GODZINACH: KULTURA | WIEDZA | GOSPODARKA, PORTAL POLSKA PO GODZINACH ONLINE
  • ZALOGUJ SIĘ

Polska. Po godzinachPolska. Po godzinach

  • START
  • O NAS
  • DO POBRANIA
  • KONTAKT
PO GODZINACHNA LUZIE
0
wtorek, 21 grudnia 2021 / opublikowany w: Architektura, Felieton, Przestrzeń publiczna, Sport, Warszawa

Polonia Warszawa będzie miała swój nowy dom

30 listopada, w pamiętającej lata 50-te ubiegłego wieku koszykarskiej hali KS Polonia Warszawa przy Konwiktorskiej 6, odbyła się skromna, ale bardzo miła i ważna uroczystość. Władze Miasta st. Warszawa w osobach Pana Prezydenta Rafała Trzaskowskiego i Pani Wiceprezydent Renaty Kaznowskiej podpisały tak długo wyczekiwaną przez społeczność klubową umowę z pracownią architektoniczną JSK na zaprojektowanie nowego kompleksu klubowego. W jego skład wejdzie nowy stadion piłkarski na 15500 widzów, nowa hala koszykarska o pojemności 2000 osób i tak zwany Budynek Wsparcia Sportu, pod którym (a także pod halą i centralnym placem z fontanną) znajdzie się parking na blisko 800 samochodów.

To naprawdę epokowe zdarzenie i nic dziwnego, że podczas uroczystości padały podziękowania, gratulacje, słowa o wdzięczności i wzruszeniu. Jako osobie zajmującej się tematem budowy nowych obiektów dla Polonii od ponad 21 lat towarzyszyły mi tego dnia jednak nieco inne uczucia. Przede wszystkim uczucie ulgi, ale także refleksji, dlaczego to musiało trwać aż tyle czasu?

Czy to wreszcie koniec?

Pamiętam, jakby to było wczoraj, radość z uzyskanego w 2000 roku pozwolenia na budowę nowoczesnej hali koszykarskiej według znakomitego projektu śp. Architekta Stefana Kuryłowicza (Polska Po Godzinach pisała o tym w numerze czerwcowym), pamiętam ponure lata 2006 – 2018, gdzie jakiekolwiek próby starań i inicjatyw w tym względzie odsuwane były na bok i traktowane jako zamach na błogi spokój warszawskiego magistratu. By oddać zadość sprawiedliwości, trzeba przypomnieć o modernizacji obiektów istniejących i budowie zadaszenia głównego, jakie miały miejsce w latach 2006-2007 i o zapowiedziach ówczesnej Pani Prezydent, że „do 2010 roku Polonia będzie miała nowy stadion, halę i obiekty towarzyszące”.

Trudno też zapomnieć, ile wysiłku, trudów i zabiegów kosztowało doprowadzenie do listopadowego finału rozstrzygniętego już w 2019 roku konkursu architektonicznego. Zastanawiam się, dlaczego zmarnowano tyle czasu, ale ponieważ koniec wieńczy dzieło, chciałbym zamknąć ten okres z uczuciem ulgi właśnie i z nadzieją, że nic już nie zatrzyma rozpoczętego procesu. Wierzę w szczere intencje władz miejskich. Jedyna rzecz, która mnie martwi to zapowiadany termin rozpoczęcia budowy na 2024 rok. To termin abstrakcyjny z punktu widzenia standardów przeprowadzania tego rodzaju przedsięwzięć, a także bardzo niebezpieczny z punktu widzenia kalendarza wyborczego. Nie wdając się w polityczne rozważania, start prac w 2023 roku byłby dużo bardziej wiarygodny, jak najbardziej możliwy z powodów prawnych i organizacyjnych, a więc trzeba robić wszystko, żeby zgodnym wysiłkiem do tego doprowadzić.

Względy sportowe najważniejsze

Innym uczuciem, które towarzyszyło mi podczas wsłuchiwania się w oficjalne przemówienia podczas uroczystości podpisania umowy była zaduma, jak bardzo mocno w nasze życie społeczne, publiczne, a także sportowe, wtargnęła ideologia.

To prawda, że poświęcono nieco uwagi i czasu dorobkowi KS Polonia Warszawa, dokonaniom jego sportowców, przekazano wyrazy uznania za wysiłki jego obecnych włodarzy na rzecz przywrócenia dawnej świetności poszczególnych sekcji. Wskazano, że wznowienie prac modernizacyjnych było możliwe dzięki pojawieniu się partnera po stronie klubu w osobie nowego właściciela klubu piłkarskiego, podkreślono sukcesy koszykarek oraz plany związane z reaktywacją sekcji koszykówki męskiej. Jednocześnie jednak można było odnieść wrażenie, że wszystkie te kwestie są dodatkiem, a w najlepszym razie uzasadnieniem, dla budowy „nowego fragmentu Śródmieścia, zielonego, pełnego kawiarni, atrakcji i fontann”.

Nikt nie jest przeciwny zielonej, zrelaksowanej i inkluzywnej Warszawie. Uważam jednak, że w przypadku najstarszego klubu sportowego Warszawy, wszystkie względy dotyczące jego infrastruktury powinny być podporządkowane potrzebom sportowym, zarówno bieżącym jak i rozwojowym. Jest już w najbliższym sąsiedztwie klubu Park Traugutta, klub nie potrzebuje kolejnego parku na swoim terenie.

Fajnie byłoby mieć duży plac wokół historycznej fontanny, ale są już w Warszawie place miejskie (chociażby planowany pod Pałacem Kultury i Nauki), a Polonia potrzebuje przede wszystkim powierzchni na halę do koszykówki i zaprojektowania jej w sposób umożliwiający uzyskanie maksymalnej pojemności. Oczywiście potrzebne jest miejsce na restaurację i kawiarnię klubową, ale sklepy odzieżowe to już przesada. Są piękne pasaże handlowe przy nieodległej ulicy Moliera, gdzie można się zaopatrzyć w najnowsze marki modowe, a przy Konwiktorskiej powinno być przede wszystkim miejsce dla szachistów, pływaków, lekkoatletów, bokserów i „cyklistów”.

Cieszmy się zatem z tego, co udało się już osiągnąć, ale teraz wspólnym wysiłkiem urzędników, projektantów i społeczności klubowej spowodujmy, że w tym historycznym, przekazanym klubowi w 1925 roku, miejscu powstanie na jego 100 lecie (pierwsze obiekty dla Polonii budowane były przy Konwiktorskiej w latach 1926-1928) prawdziwy Dom Polonijnej Rodziny, zapewniający komfortowe warunki funkcjonowania wszystkich jej sekcji, a także właściwe podstawy do dalszego, sportowego, rozwoju.

Tak jak to się właśnie wydarzyło w przypadku honorowego i legendarnego Prezesa klubu Pana Jerzego „Pekina” Piekarzewskiego i jego zakończonej dzięki Miastu st. Warszawa i Urzędowi Dzielnicy Śródmieście kilkudziesięcioletniej, bezdomnej tułaczce. Niech to samo wydarzy się w przypadku jego ukochanego klubu, ukochanego także przez pokolenia warszawiaków podczas jego 110 letniej historii.

Jarosław Popiołek

TAGI: nowy stadion, Polonia Warszawa, Rafał Trzeskowski

WYBRANE DLA CIEBIE

Etiopska geisha w Panamie
Lasy grądowe w Warszawie
Rodzi się samo

You must be logged in to post a comment.

Najnowsze artykuły

  • “A jednak żyć się chce!” – ukazała się nowa książka ks. Andrzeja Chibowskiego

    A gdyby tak duszpasterze pisali o swoich parafi...
  • Pozytywna zmiana z programem ,,WzMOCnij swoje otoczenie’’ – dodatkowe wyposażenie wielofunkcyjnej sali multimedialnej

    Parafia św. Brata Alberta w Warszawie-Wesołej j...
  • Pozytywna zmiana z programem ,,WzMOCnij swoje otoczenie’’ – dodatkowe wyposażenie wielofunkcyjnej sali multimedialnej

    Parafia św. Brata Alberta w Warszawie-Wesołej j...
  • Remont na dużą skalę – wymiana pokrycia dachowego na kościele

    Wymiana dachu to zawsze duże przedsięwzięcie, w...
  • „W internetowym oceanie nie daj się złapać na haczyk” – TAURON przestrzega

    Jak bronić się przed phishingiem – pokazuje w n...

ARCHIWALNE

  • Luty 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020

Kategorie

  • Aktywność fizyczna
  • Architektura
  • Bez kategorii
  • Budownictwo
  • Czas wolny
  • Dzieci
  • Edukacja
  • Ekologia
  • Ekonomia
  • Felieton
  • Film
  • Finanse
  • Gospodarka
  • Historia
  • Książki
  • Kulinaria
  • Literatura
  • Malarstwo
  • Media
  • Medycyna
  • Muzyka
  • na luzie
  • Najnowsze artykuły
  • Nauka
  • Nieruchomości
  • Pasja
  • Praca
  • Prawo
  • Przemysł
  • Przestrzeń publiczna
  • Przyroda
  • Psychologia
  • Religia
  • Rodzina
  • s1
  • s2
  • Samorząd
  • Społeczeństwo
  • Sport
  • Środowisko
  • Styl życia
  • Sylwetki
  • Sztuka
  • Technika
  • Technologia
  • Test
  • Turystyka
  • Ubezpieczenia
  • Warszawa
  • Wychowanie
  • Wywiad
  • Zdrowie
  • zrównoważone budownictwo

PO GODZINACH W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH

BIURO REKLAMY

mateusz.jarecki@
p
ogodzinach.info

NOTY PRAWNE

Polityka prywatności
Cookies

WYDAWCA

Independent Media Company
Bartosz.Wieczorek

WYDAWCA ONLINE

Biocomo Sp. z o.o.
Dariusz Ziółkowski

Portal wykonany przez: Dariusz Ziółkowski

do góry