Mencjusz to postać fundamentalna dla zrozumienia kultury chińskiej, drugi po Konfucjuszu mędrzec, którego nauki ukształtowały nie tylko Chiny, ale cały obszar Azji Wschodniej.

Na Mencjuszu wychowywały się przez stulecia całe chińskie elity, wszyscy, którzy byli odpowiedzialni za władzę w kraju. Po raz pierwszy polski czytelnik ma możliwość zapoznania się z myślą Mencjusza.
Dzieło Mencjusza to wielka pochwała harmonii, która panuje w świecie i do której wszyscy, a szczególnie władcy powinni się dostosować. Od zachowania bowiem władcy zależy pomyślność kraju: „Jeśli ktoś troszczy się o innych, a inni nie odpłacają mu miłością, niech przyjrzy się swojej humanitarności. Jeśli ktoś zaprowadza wśród ludzi ład, a jednak nie ma wśród nich ładu, niech przyjrzy się swojej mądrości. Jeśli ktoś odnosi się do ludzi zgodnie z rytuałem, a oni nie odpowiadają mu tym samym, niech przyjrzy się swojemu szacunkowi do innych”.
Kluczowym pojęciem w myśli Mencjusza jest Dao (Niebo), zasada jedności i harmonii, zgodnie z którą funkcjonuje świat i ludzie. Dao mędrca i władcy powinno być ukształtowane zgodnie z niezmiennymi zasadami Dao (Nieba). Niebo jest najwyższą siłą dającą wszystkiemu życie, jest też źródłem moralności, posiada także swoiste cechy bóstwa osobowego. Niebo chce, by na świcie panował ład, a więc ład musi panować w państwach i między ludźmi. To Niebo ostatecznie jest źródłem ładu, który władca wprowadza w swoim państwie. Co ma czynić władca, mędrzec, urzędnik, każdy człowiek? „Ze wszystkich sił staraj się czynić dobro” – odpowiada chiński mędrzec.
Warto zwrócić uwagę na pewną zbieżność między nauką Mencjusza i twórcy etyki zachodniej, czyli Sokratesa. Obydwaj żyli w IV w p. n. e., obydwaj sformułowali fundamentalne tezy na temat istoty i natury człowieka. Łączy ich przede wszystkim przekonanie o tym, że człowiek jest z natury dobry. To dobro jest w nim zawarte i każdy ma do niego dostęp.
„Dao jest blisko, a szuka się go daleko. Zadania polegają na rzeczach łatwych, a szuka się ich w trudnych. Jeśli każdy człowiek będzie kochał swoich rodziców i traktował swoich starszych tak, jak należy traktować starszych – na świecie zapanuje pokój”.
Podobnie jak Sokrates myślał o cnocie (arete) człowieka, Mencjusz myślał o humanitarności: ona, a także prawość, postępowanie zgodnie z rytuałem i mądrość nie przychodzą do nas z zewnątrz, ale są w nas. Mamy je w sobie, tylko o tym nie wiemy. Stąd konieczność pracy nad sobą i własnego samowychowania. „Jeśli samemu nie praktykuje się Dao, nie można do tego skłonić nawet własnej żony ani dzieci. Jeśli kieruje się ludźmi niezgodnie z Dao, nie zyska się posłuchu nawet u żony i dzieci”.
Mencjusz z wybranymi komentarzami, tłum. M. Religa, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2021.
You must be logged in to post a comment.