Specjalne strefy ekonomiczne to obszary w Polsce, gdzie szczególnie dobrze jest prowadzić biznes. Przedsiębiorcy mają tam bowiem zapewnione preferencyjne warunki, tak zwane zachęty inwestycyjne.
Pierwszą taką strefą był utworzony w 1995 roku EURO–PARK MIELEC. Zawdzięczamy mu między innymi powstanie 36 tysięcy miejsc pracy.
Państwo polskie od dawna pobudza swoich obywateli do aktywności. Na przykład w dziedzinie sztuki – co odzwierciedla nazwa pierwszej narodowej galerii – Zachęta (!). Państwo zachęca również do biznesu i wspiera biznes. I to niemal od początku przełomu ustrojowego w naszym kraju, bo od 20 października 1994 r. Wtedy ogłoszono bowiem ustawę o specjalnych strefach ekonomicznych.
Strefy miały przyspieszyć w Polsce rozwój gospodarczy, zapewnić nowe miejsca pracy, zwiększyć eksport polskich produktów poza granice państwa.
Dziś są one zlokalizowane na terenie wszystkich województw i zajmują obszar około 16 tysięcy hektarów. Z założenia miały działać końca 2020 roku, ale tak dobrze wspierają biznes, że przedłużono funkcjonowanie o sześć kolejnych lat!
Specjalnie znaczy dobrze
Specjalne strefy ekonomiczne (SSE) to obszary w Polsce, gdzie szczególnie dobrze jest prowadzić biznes. Przedsiębiorcy mają tam bowiem zapewnione preferencyjne warunki, tak zwane zachęty inwestycyjne. Na przykład zwolnienie z podatków, albo możliwość nabycia atrakcyjnych dla prowadzenia działalności gospodarczej gruntów. Na niektórych z nich są już wybudowane nieruchomości, które można kupić lub wynająć – zarówno duże hale produkcyjne, jak i powierzchnie biurowe. Obecnie w Polsce istnieje 14 specjalnych stref ekonomicznych. Chociaż są to obszary ściśle wyodrębnione administracyjnie i mają nazwy nawiązujące do konkretnych regionów (np. Katowicka SSE, Pomorska SSE, SSE Starachowice), to mogą one posiadać od kilku do kilkunastu podstref zlokalizowanych w całej Polsce. Co więcej, przedsiębiorcy mogą ubiegać się o tzw. „rozszerzenie strefy”, a więc ustanowienie jej na obszarze funkcjonującego już przedsiębiorstwa.
Pionierska EURO–PARK MIELEC
EURO–PARK MIELEC to pierwsza, pionierska polska specjalna strefa ekonomiczna. Powstała w roku 1995 i rozwijała się bardzo szybko. Obecnie jej powierzchnia wynosi ponad 1723 ha i obejmuje 33 podstrefy, zlokalizowane w czterech województwach: podkarpackim, lubelskim, małopolskim i śląskim. W niektórych przypadkach do podstrefy przynależy konkretne miasto – tak jest w przypadku Częstochowy, Szczecina i Gorlic.
Od początku strefą „EURO– PARK MIELEC” zarządza Agencja Rozwoju Przemysłu S.A., która ma pod swoją pieczą również strefę tarnobrzeską. Niedawno, bo 11 czerwca br., w Baranowie Sandomierskim odbyła się konferencja „EURO-PARK MIELEC – od tradycji po przemysł 4.0”. Spotkali się na niej zarówno przedstawiciele władz, jak i przedsiębiorcy. Rozmawiano o doświadczeniach z minionego ćwierćwiecza i o przyszłości strefy.
Specjalny list do uczestników konferencji wystosował prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki. Premier uznał, że mielecka SSE zapisała się chlubnie w najnowszej historii gospodarczej Polski.
– Był to projekt niezbędny, by skutecznie odpowiedzieć na negatywne skutki transformacji ustrojowej, tak widoczne ówcześnie w regionie. Niezbędny był impuls w postaci napływu firm. Obecnie z dumą możemy powiedzieć, że powstanie 36 tysięcy miejsc pracy oraz przeznaczenie na inwestycje prawie 12 miliardów złotych w ciągu 25 lat działalności Strefy są potwierdzeniem celności obranego kierunku – napisał Mateusz Morawiecki.
Bolesna transformacja
Na konferencji w Baranowie Sandomierskim wspominano początki – trudne lata dziewięćdziesiąte i okres transformacji, który stanowił wyzwanie dla całego kraju.
– Przypominam sobie ten okres. To były bardzo trudne chwile w historii Mielca. Jako przewodniczący komisji zakładowej NSZZ Solidarność w WSK Mielec pamiętam ludzkie dramaty związane z rosnącym bezrobociem – mówi Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego.
– Nasz związek nie tylko protestował, ale także wskazywał realne rozwiązania. W ten sposób zrodziła się strefa ekonomiczna, ale także Mielecka Agencja Rozwoju Regionalnego czy Inkubator Przedsiębiorczości. W rządzie nie wszyscy byli do tego projektu przekonani.
Na szczęście byli w mniejszości, mieliśmy także swoich ambasadorów, jak chociażby śp. Stanisława Padykułę – dodaje marszałek.
Od samego początku strefa cieszyła się dużym zainteresowaniem zarówno ze strony firm polskich, jak i inwestorów zagranicznych. Była swoistym poligonem doświadczalnym i okazała się obiecującym rozwiązaniem, które warto wdrażać w naszym kraju.
– Specjalna Strefa Ekonomiczna EURO–PARK MIELEC trwale odmieniła region. Udało się nie tylko ograniczyć bezrobocie, ale przede wszystkim stworzyć perspektywy rozwoju na kolejne lata – mówi Cezariusz Lesisz, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu S.A., która zarządza Strefą i wskazuje na nowe kierunki działania EURO–PARKU. – Chcemy zaoferować inwestorom dodatkowo specjalistyczne wsparcie techniczne, kadrowe czy prawne. Pragniemy też wpierać innowacyjne przedsiębiorstwa. To możliwe, ponieważ nasza Agencja bardzo aktywnie współpracuje zarówno z inwestorami, jak i szkołami zawodowymi czy parkami naukowo-technologicznymi – dodaje prezes.
Liczą się innowacje
Na początku działania Stref, w latach 90-tych, najważniejsze było przyciąganie takich inwestorów, którzy zapewniali utrzymanie miejsc pracy i zakładów pracy. Obecnie w specjalnych strefach ekonomicznych najważniejsza jest jakość inwestycji i takie priorytety, jak innowacyjność, przemysł 4.0, robotyzacja i kształcenie kadr.
– Bardzo chętnie widzimy w strefach małe i średnie przedsiębiorstwa, które często prowadzą innowacyjne projekty. Przedsiębiorcy, którzy rozwijają projekty w strefach przez nas zarządzanych, są pionierami innowacyjności. Niedawno znaleźli się oni wśród założycieli pierwszej w Polsce „Doliny Wodorowej” na Podkarpaciu – chwali się Paweł Kolczyński, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. – Jesteśmy biznesowo zainteresowani inwestycjami w rozwój innowacyjnych technologii wytwarzania energii, bo w Grupie Kapitałowej ARP mamy spółki, które zajmują się produkcją bezemisyjnych środków transportu – dodaje.
Wsparcie w pandemii Ubiegły rok był wymagający dla przedsiębiorców. Jednak Specjalna Strefa Ekonomiczna EURO-PARK MIELEC zakończyła go z dobrym wynikiem – podjęto 26 decyzji o wsparciu działalności.
– Firmom udało się wyjść z kryzysu obronną ręką. Niektórzy rozszerzyli swoją działalność gospodarczą, rozwijając się w innym obszarze. Dobrymi przykładami są m.in. firma Parys, specjalizująca się w wyrobach chemii samochodowej, która rozpoczęła produkcję płynów do dezynfekcji. Z kolei firma First Company z Mielca zajęła się produkcją bezpiecznych fartuchów i kombinezonów ochronnych dla branży medycznej – podkreśla Waldemar Barnaś, dyrektor mieleckiego Oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.
Bardzo dobrym okazał się też pierwszy kwartał tego roku. Wydano 11 decyzji o wsparciu rozwoju działalności przedsiębiorców. Aż 8 z nich otrzymali nowi inwestorzy, którzy do tej pory nie realizowali projektów w strefie. Deklarowane do poniesienia nakłady inwestycyjne to 365,6 mln zł. Powstało 166 nowych miejsc pracy, a 736 miejsc pracy zostanie utrzymanych dzięki wsparciu EURO–PARK MIELEC. Również w drugim kwartale udało się podtrzymać dynamikę inwestycji. Od 1 kwietnia do dzisiaj wydano 10 decyzji o wsparciu. Deklarowane nakłady to ponad 183 mln zł inwestycji oraz 35 nowych miejsc pracy.
Nowe firmy, nowe inwestycje
Managerowie strefy EURO–PARK MIELEC najbardziej interesują się projektami z branży lotniczej, motoryzacyjnej, szeroko rozumianej branży IT, a także przetwórstwa tworzyw sztucznych oraz branży badawczo- rozwojowej.
W strefie pojawiła się na przykład ostatnio firma „Talkin Things”, będąca spółką z branży IT. Przedsiębiorca ten tworzy i dostarcza rozwiązania z obszaru IoT (Internet of Things), m.in. dla branż produktów szybkozbywalnych i farmaceutycznej. Inwestor planuje utworzyć zakład produkcyjny, deklaruje poniesie- nie nakładów inwestycyjnych na poziomie ponad 60 mln zł i utworzenie co najmniej 10 nowych miejsc pracy.
Szacowany na kwotę 80 mln zł projekt uruchamia z kolei firma Knorr-Bremse Systemy Pojazdów Szynowych Sp. z o.o. W jego ramach przewidywane jest zatrudnienie 80 nowych pracowników. Głównym przedmiotem działalności spółki jest produkcja systemów ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji, produkcja wiatraków do urządzeń klimatyzacyjnych oraz usługi serwisowe systemów ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji taboru szynowego. Planowana inwestycja wiąże się ze stworzeniem zakładu produkcyjnego i centrum serwisowego na terenie obszaru SSE w Rzeszowie.
Niedawno mielecka strefa zakończyła realizację hali produkcyjno–magazynowej z częścią socjalną, biurową i techniczną w Zaczerniu. Przetarg na udostępnienie hali w formie leasingu wygrała spółka ML System.
– Cieszymy się, że ta innowacyjna firma rozbudowuje produkcję i dział badawczo-rozwojowy w naszej strefie – ocenia Paweł Kolczyński, wiceprezes ARP S.A.
Artykuł partnerski we współpracy z Agencją Rozwoju Przemysłu S. A.
You must be logged in to post a comment.