Wiele pięknych miejsc w Polsce zawdzięcza swoje trwanie i kształt pojedynczym ludziom, rodzinom albo lokalnym społecznościom. W ostatnich dziesięcioleciach przyzwyczailiśmy się, że to państwo decyduje co ma być chronione, a co może być przekształcone albo wręcz zniszczone. Jednak nie zawsze i nie wszędzie tak było.
Pokaźne wzgórze dla jednych jest atrakcją krajobrazową lub botaniczną, a dla innych to metry sześcienne kamienia albo żwiru do pozyskania i sprzedania. Podobnie dla niektórych osób stare drzewa to wyłącznie materiał do przerobienia na deski, a dla innych szczególny i niepowtarzalny żywy twór natury. Realia życia są takie, że potrzebujemy górskich widoków, ale też kamienia i cegły. Podziwiamy stare drzewa. ale korzystamy z mebli, papieru albo węgla drzewnego do grilla. Podstawowy problem to wyważenie, co pozostawić naturze, a co użytkować w sposób możliwie nie zaburzający funkcjonowania środowiska.
Nowoczesna ochrona przyrody
Nasza Konstytucja z roku 1997 (art. 74.3) stanowi, że ochrona środowiska jest obowiązkiem władz publicznych. Wielu obywateli czuje się w takiej sytuacji zwolnionych z obowiązku dbania o otoczenie, mimo że dalej „władze publiczne wspierają działania obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska”. W dawnych czasach ochrona przyrody była luksusem dostępnym tylko dla wybranych. Parki krajobrazowe stały się modne w XVIII wieku, a tworzono je często na terenach uprzednio istniejących zwierzyńców myśliwskich.
Samo pojęcie nowoczesnej ochrony przyrody pojawiło się dopiero pod koniec XIX wieku i do dzisiaj nie przez wszystkich jest rozumiane. Park Łazienki Królewskie w Warszawie, Puszczę Białowieską i Niepołomicką zawdzięczany naszym władcom (w domyśle: kosztem zwykłych zjadaczy chleba). Białowieski Park Narodowy wiele zawdzięcza przypadkowemu pruskiemu urzędnikowi: Hugo Conventz konserwator przyrody urodzony w Gdańsku i wizytujący puszczę podczas pierwszej wojny światowej docenił walory pierwotnego lasu i zapobiegł rabunkowej wycince na terenach obecnego Parku. Conwentz doprowadził też do utworzenia ok. 1915 r obecnego rezerwatu Ptasi Raj (Insel Messina) na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku.
Roztoczański Park Narodowy powstał na bazie dóbr leśnych Ordynacji Zamojskiej, a Tatrzański Park Narodowy w dużej części na bazie lasów Fundacji Kórnickiej rodzin Działyńskich i Zamojskich. Zachodnia część Tatr jest jednocześnie parkiem narodowym i wspólnotą gruntową świętującą niedawno 200-lecie (tzw. Wspólnota Witowska utworzona w 1821 r.). Skupisko pomnikowych dębów w Rogalinie pod Poznaniem to zasługa rodziny Raczyńskich zamieszkujących tam od końca XVI wieku.
Bielany krakowskie i warszawskie zachowały się jako otuliny pustelni kamedułów (od XVII wieku). Za pierwszy polski rezerwat przyrody jest uważana „Pamiątka Pieniacka” w Woroniakach (między Lwowem i Tarnopolem) utworzona w roku 1886 przez Włodzimierza Dzieduszyckiego (1829- 1899). Rezerwat Czorsztyn będący od roku 1970 częścią Pienińskiego Parku Narodowego to pierwotnie prywatny rezerwat rodziny Drohojowskich utworzony w 1921 r. Starosta czorsztyński ustanowił rezerwat łowiecki w Pieninach już w roku 1625. W latach 1925- 32 władze państwowe wykupiły z rąk prywatnych znaczną część masywu Trzech Koron, w wyniku czego w 1932 r. utworzono Pieniński Park Narodowy (pierwotnie 324 ha) – pierwszy park narodowy w Polsce. W 1931 r. w dobrach Krasińskich utworzono rezerwat bukowy pod Rohatynem. W 1932 r. przy źródłach Styru prywatny rezerwat górski założył Adolf Bocheński.
Czasy najnowsze
W dwudziestoleciu międzywojennym podejmowano też próby tworzenia społecznych rezerwatów przyrody: w roku 1932 Liga Ochrony Przyrody za środki ze zbiórki publicznej wykupiła teren 4,02 ha pod rezerwat stepowy Makutra im. Juliusza Słowackiego koło Brodów. Pierwszy rezerwat na Babiej Górze (642 ha) utworzono w roku 1933 na gruntach Akademii Umiejętności w Krakowie. W roku 1935 dzięki staraniom botaników krakowskich i lwowskich założono rezerwat limbowy o powierzchni 255 ha w dobrach biskupa Andrzeja Szeptyckiego w Gorganach. Część rezerwatów na Kresach została zniszczona w trakcie kolejnej wojny, ale niektóre restytuowano i zachowały się do naszych czasów.
W okresie 1944-89 ochrona przyrody była „centralnie sterowana”. W tym okresie utworzono 13 parków narodowych – w tym niektóre zaplanowane jeszcze przed wojną (w latach 1990-2001 8 parków, a od 2002 żadnego). Społeczne projekty dotyczące powołania nowych parków narodowych spotykają się obecnie z dużym oporem gmin, które obawiają się nadmiernych ograniczeń w gospodarowaniu terenem (co wydaje się zasadne np. w przypadku projektu Mazurskiego Parku Narodowego). Rezerwaty społeczne pojawiły się po tzw. transformacji.
Warto wymienić rezerwat OTOP Karsiborska Kępa nad Zalewem Szczecińskim (oraz tereny chronione w otulinie Biebrzańskiego PN należące do tego stowarzyszenia), rezerwat „Górniańskie Łąki” PTOP działający w latach 1991-2004 (obecnie użytek ekologiczny), rezerwat stawowy Rodziny Bieleckich koło Mszczonowa, rezerwaty w Dolinie Baryczy należące do towarzystwa „Pro Natura”. Stowarzyszenie „Chrońmy Mokradła” dzierżawi i chroni łąki na Podlaskim Przełomie Bugu (w okolicach Mielnika). Wiele pomników przyrody powołanych w okresie PRL znajduje się na terenach prywatnych. Liczne drzewa pomnikowe są chronione nieformalnie przez swoich właścicieli.
Każdy działkowiec, a tym bardziej rolnik ma na swoim terenie chronione owady, ptaki, czasem rzadkie i chronione rośliny albo siedliska przyrodnicze (zbiorowiska roślinne). Tysiące osób fizycznych są właścicielami albo współwłaścicielami działek na terenie kilkuset polskich parków krajobrazowych i ostoi Natura 2000. Wszyscy oni mają pośredni (albo bezpośredni – przez sposób gospodarowania i czynne działania ochronne) wpływ na stan ojczystej przyrody, np. dobierając rodzime gatunki roślin, a unikając obcych gatunków inwazyjnych.
Nie każdy ma czas, środki, ochotę i wiedzę na zajęcie się aktywną ochroną przyrody i środowiska, ale każdy może docenić i uszanować to, co robią inni.
Przemysław Stolarz
You must be logged in to post a comment.