Kupują respiratory dla szpitali, pomagają członkom Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i Powstańcom Warszawskim, organizują animacje dla chorych dzieci, zdobywają sprzęt komputerowy dla szkół. To tylko niektóre obszary akcji zainicjowanej przez Port Gdynia, która z miesiąca na miesiąc zyskuje na popularności.
Wszystko zaczęło się rok temu. Port Gdynia od początku pandemii w ramach profilaktyki antywirusowej zaczął wspomagać służbę zdrowia i lokalną społeczność w walce z epidemią. We współpracy z 24 partnerami zakupione zostały m.in. respiratory, laboratoria do diagnostyki COVID-19, a także laptopy niezbędne do nauki zdalnej. Do tej pory do akcji #DzielmySięDobrem dołączyły firmy z Trójmiasta, m.in.: Invest Komfort S.A., Torus, Porta KMI Poland, Corleonis Sp. z o.o. S.K.A., czy Korporacja Budowlana Doraco.

Co ważne, stale dołączają do niej kolejne instytucje, w tym Grupa LOTOS. – W obliczu wyzwania, wobec którego obecnie stoi świat, w trosce o lokalną społeczność podejmujemy liczne kroki, które mają na celu wsparcie walki z koronawirusem. Intensyfikujemy działania, ponieważ realna pomoc służbie zdrowia możliwa jest tylko wtedy, gdy będziemy działać kompleksowo. Po respiratorach zaangażowaliśmy się w kolejną inicjatywę, tym razem z obszaru diagnostyki, kupując cztery laboratoria do testów na obecność koronawirusa. Nie ustajemy w naszych staraniach, dlatego w ramach profilaktyki przygotowaliśmy naklejki z grafiką i hasłem uświadamiającym zachowanie odpowiedniego 2-metrowego dystansu, np. w sklepach, aptekach czy przychodniach – mówi Adam Meller, Prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A.
W przyszłym roku Port Gdynia będzie świętował swoje 100-lecie powstania. Korzystna sytuacja międzynarodowa, podpisanie Traktatu Wersalskiego, przywrócenie dostępu Polski do morza i potrzeby gospodarcze stanowiły podwaliny dla jego budowy. Niezwykle ważny dla rozwoju kraju Port Gdynia zyskuje dzisiaj na znaczeniu, a jego władze, prócz celów biznesowych, mocno wspierają istotne zadania społeczne.
Wśród nich wyróżnia się akcja #DzielmySięDobrem, której zasięg wciąż rozszerza się na całą Polskę, a do pomocy włączają kolejne firmy i wolontariusze. To wzorcowy CSR, czyli projekt obejmujący Społeczną Odpowiedzialność Biznesu, gdzie firmy nie koncentrują się jedynie na swoim zysku, ale też propagują wartości społeczne i uczestniczą w rozwiązywaniu ważnych problemów.

Myśl globalnie, działaj lokalnie
Znaleźliśmy się w trudnym czasie, wymagającym solidarności i jedności w działaniu. W walce z niewidzialnym wrogiem konieczne jest zaangażowanie każdego. I tak się dzieje – nie zawiodły firmy, które troszczą się nie tylko o własny rozwój, ale też o ważne kwestie społeczne. Fala pomocy dosłownie zalała Trójmiasto. Kilkanaście respiratorów, sprzęt do ochrony osobistej, środki dezynfekujące, a nawet pościel. Kolejne firmy włączają się w różne akcje wspomagania służb medycznych walczących z koronawirusem. Wśród nich akcja Portu Gdynia – #dzielmysiędobrem. I ta pomoc jest doceniana przez beneficjentów.
– Jesteśmy szczęśliwi, że możemy korzystać z inicjatywy Zarządu Morskiego Portu Gdynia. Sprzęt ratujący życie służyć będzie nam przez wiele lat i wesprze nas w obecnej sytuacji. Takie działania są teraz potrzebne, wszyscy musimy działać dla wspólnego dobra – mówi Dariusz Nałęcz, wiceprezes Spółki „Szpitale Pomorskie”.
Pomocą Portu Gdynia objęty jest też Szpital Morski w Gdyni. Placówka może liczyć pomoc w organizacji akcji profilaktycznych czy pomocowych, ale przede wszystkim na zakup potrzebnego sprzętu. Działania Portu docenia Andrzej Matera, kierownik Zakładu Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Podkreśla on, że szpital otrzymuje od darczyńcy sprzęt już od wielu lat. Również w erze koronawirusa: – Chciałbym podziękować w imieniu swoim i zarządu szpitala za przekazanie nam dwóch respiratorów. W obecnej sytuacji jest to sprzęt pierwszej potrzeby, umożliwiający nam ratowanie życia pacjentów – mówi Matera i dodaje z uśmiechem: – Port Gdynia wielokrotnie zaskakuje nas i dostarcza nam sprzęt, którego potrzebujemy szybciej, niż zdążymy zgłosić jego potrzebę!
Port Gdynia finansuje również sprzęt do tekstów na koronawirusa. Tego rodzaju aparat o nazwie BIOFIRE FilmArray multiplex PCR otrzymał Szpital Specjalistyczny im. F. Ceynowy w Wejherowie. Tamtejszy Zakład Diagnostyki Mikrobiologicznej może teraz za pomocą tego urządzenia badać obecność wirusów metodą genetyczną PCR w zautomatyzowanym systemie zamkniętym. Jest to system bezpieczny, gdyż znacznie zmniejsza ryzyko zakażenia u personelu laboratorium. Co więcej, uruchomienie diagnostyki w kierunku COVID-19 w ZDM Szpitala w Wejherowie zdecydowanie skróciło czas oczekiwania na wynik i usprawniło opiekę nad chorymi.
– Aparat ten umożliwia wykonanie 20 testów na dobę. Jego wydajność to jeden test na godzinę, czyli 20 pacjentów otrzyma wynik maksymalnie w ciągu doby – zachwala otrzymany sprzęt kierownik Zakładu Wiesława Wasyl, i dodaje: – Aparat ten nie służy wyłącznie do badania koronawirusa, może być również wykorzystywany po opanowaniu pandemii. Za pomocą odpowiednich paneli pomoże w wykrywaniu i identyfikacji groźnych, niekiedy bardzo trudnych do hodowli patogenów odpowiedzialnych za zakażenia układowe, takie jak zakażenia dróg oddechowych, krwi, układu nerwowego, przewodu pokarmowego czy innych. Port Gdynia zachęca inne firmy, by w ramach wspomnianej akcji pomagać służbom medycznym w miejscu prowadzonej działalności biznesowej. Można zakupić urządzenia do laboratoriów badających obecność wirusa albo sprzęt medyczny wspierający leczenie po jego wykryciu. W akcję włączyły się już takie firmy, jak Port Gdańsk, Invest Komfort S.A., Torus, Cemet i Hass Holding.
Dzięki tej współpracy również Szpital św. Wincentego a Paulo w Gdyni nie został bez pomocy. Dzięki staraniom Portu Gdynia i Portu Gdańsk zostały zakupione dwa analizatory do badań molekularnych w kierunku SARS-CoV-2, a także innych patogenów układu oddechowego. Urządzenie umożliwia prowadzenie badań także innych układów, np. patogenów powodujących sepsę, zakażenia układu pokarmowego, zakażenia ośrodkowego układu nerwowego.
– Analizatory wpisują się w nasze potrzeby. Umożliwiają prawidłowe wykrycie i rozpoznanie zachorowania u pacjenta. Co więcej, badanie jest bardzo szybkie: test w kierunku SARS-
-CoV-2 trwa 45 minut, podczas gdy taki sam test w diagnostyce tradycyjnej trwa 5 godzin – mówi dr Elżbieta Arłukowicz, lekarz epidemiolog tego szpitala, i dodaje: – Ten czas jest szczególnie istotny na SORze czy izbie przyjęć, kiedy mamy ciężki przypadek i musimy szybko rozpoznać chorobę. Analizator ten umożliwia wykrycie ponad 20 patogenów układu oddechowego w ciągu godziny, co znacznie ułatwia pracę, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, kiedy mamy do czynienia z wieloma wirusami krążącymi w populacji i będziemy musieli rozpoznać, który z tych wirusów spowodował infekcję – dodaje lekarka.

Pamiętajmy o naszych bohaterach
Port Gdynia szczególnie wspiera w czasie pandemii osoby starsze, które są obecnie w grupie dużego ryzyka i nie powinny wychodzić z domu. Pandemia koronawirusa to dla nich szczególnie trudny czas, kiedy często mogą liczyć tylko na siebie.
Na wsparcie w tym trudnym czasie mogą liczyć członkowie trójmiejskiej społeczności szczególnie zasłużeni dla historii Polski. Właśnie do kombatantów skierowana została akcja #NigdyNieZostawiamySwoich. Decyzją Zarządu Morski Port Gdynia otoczył opieką osoby starsze ze stowarzyszeń, z którymi współpracuje od lat, wspierając zarówno działania statutowe, jak i samych członków. Niezbędne artykuły i zakupy dostarczane są działaczom ze stowarzyszenia Światowego Związku Armii Krajowej czy uczestnikom Powstania Warszawskiego mieszkającym w Gdyni, którzy są obecnie w grupie dużego ryzyka i nie powinni wychodzić z domu. Wolontariusze codziennie dostarczają im ciepłe posiłki, zakupy czy inną niezbędną pomoc. I starsi ludzie są im za to bardzo wdzięczni: – Elementarnym problemem osób w podeszłym wieku jest kwestia codziennego zaopatrzenia się w pożywienie. W sklepie nie miałbym możliwości uniknięcia kontaktów z wieloma osobami, to dla mnie naprawdę duże ułatwienie. Ta wspaniała inicjatywa Portu Gdynia sprawia, że na sercu robi się ciepło – mówi Janusz Preyss ze Związku Powstańców Warszawskich. Ponadto Port Gdynia, w ramach akcji #dzielmysiędobrem, zaprosił do akcji pomocowej również korporację budowlaną DORACO i Invest Komfort. Wsparcie dla kombatantów polega przede wszystkim na zaopatrzeniu ich w artykuły spożywcze, obiady oraz pakiety bezpieczeństwa – czyli maseczki, rękawiczki i płyny do dezynfekcji. Jeśli seniorzy muszą wyjść np. do lekarza czy na badanie, mogą liczyć na pomoc i zapewnienie bezpiecznego transportu. Żywność dla nich kupowana jest w jednej z gdyńskich firm gastronomicznych, zgodnie zasadą local content – aby przy okazji wesprzeć lokalny biznes podczas trudnego dla tej branży okresu. W dystrybucji pomocy pomagają sami zainteresowani: – Jesteśmy pokoleniem uodpornionym na szereg trudnych zdarzeń, zarówno w okresie okupacji, jak i w czasach powojennych. Zostaliśmy zahartowani. W takich okolicznościach poznaje się prawdziwe dobro. Wytypowaliśmy kilku samotnie mieszkających kolegów z terenu Gdyni. Ja jako niespełna 93-latek, jestem najmłodszy z nich.
Niektórzy są w wieku 96 lat – często samotni, bo ich rodziny mieszkają poza Polską. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie – mówi Tomasz Kuplicki, wiceprezes Okręgu Pomorskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Profilaktyka kluczem do walki z pandemią
Wiele firm, w tym Port Gdynia, wspiera akcję #zostańwdomu i promuje tym samym profilaktykę epidemiczną. Chodzi o to, by jak najszybciej uporać się z panującą pandemią i powrócić do odbudowy gospodarki kraju. Lokalna społeczność może więc liczyć na wparcie w zakresie konieczności pozostawania w domu.
Życie w czasie kwarantanny oznacza korzystanie z nauczania online, a to z kolei wymaga sprzętu komputerowego. Dlatego Zarząd Morskiego Portu Gdynia postanowił przekazać 78 zestawów komputerowych dla najuboższych rodzin wielodzietnych z Gdyni i okolic, aby dzieci mogły uczęszczać na zajęcia online i kontynuować naukę pomimo panujących warunków.
Wsparcie to docenia Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Gdyni. Pracujący w nim specjaliści alarmują, że wprowadzenie stanu epidemicznego i obowiązku nauki zdalnej spowodowało potężny problem w wielu rodzinach, których nie było stać na natychmiastowy zakup i wyposażenie swojego potomstwa w sprzęt komputerowy.
– Bardzo cieszymy się, że był tak szybki odzew ze strony Portu, który już wcześniej angażował się we współpracę z nami. W czasie mobilizacji udało się sprawnie zareagować, aby wspomóc naszych podopiecznych – mówi Franciszek Bronk, Zastępca Dyrektora ds. opieki nad dzieckiem i rodziną w MOPS w Gdyni. – Choć nie są to kwestie związane z ratowaniem zdrowia i życia, to przecież zdecydowanie budują możliwości dzieci. Bez tego wsparcia byłyby one pozbawione równych szans w dostępie do edukacji. Ten sprzęt to wielka pomoc dla rodzin, którymi się opiekujemy i które wspieramy – dodaje pracownik Ośrodka.
Ośrodki Pomocy Społecznej są blisko ludzi, tych najbiedniejszych, o największych potrzebach. Dlatego też doceniają one wszelkie akcje mające na celu wsparcie najbardziej marginalizowanych grup społecznych. Do nich należą wspomniane już działania Portu Gdynia skierowane do kombatantów.
– Z każdego przejawu solidarności ludzkiej i społecznej niezmiernie się cieszymy, bo to nam bardzo pomaga w wykonywaniu naszej pracy na rzecz innych – mówi Franciszek Bronk.
– Zwłaszcza leżą nam na sercu osoby starsze, często samotne i pozbawione opieki rodzin najbliższych. Mamy dużą grupę takich osób, które są z nami w stałym kontakcie. Pomoc ze strony firm jest dla nich nieoceniona – dodaje.
Nic więc dziwnego, że akcja Portu Gdynia #DzielmySięDobrem wciąż zyskuje na popularności. Firmy zainteresowane wsparciem potrzebujących zapraszamy do współpracy (media@port.gdynia.pl). Pamiętajmy – takich osób w trwającej wciąż pandemii jest naprawdę sporo.
Adam Białas
Dziennikarz, ekspert rynku CSR, menedżer w agencji k
You must be logged in to post a comment.