SIGN IN YOUR ACCOUNT TO HAVE ACCESS TO DIFFERENT FEATURES

FORGOT YOUR PASSWORD?

FORGOT YOUR DETAILS?

AAH, WAIT, I REMEMBER NOW!
POLSKA PO GODZINACH: KULTURA | WIEDZA | GOSPODARKA, PORTAL POLSKA PO GODZINACH ONLINE
  • ZALOGUJ SIĘ

Polska. Po godzinachPolska. Po godzinach

  • START
  • O NAS
  • DO POBRANIA
  • KONTAKT
PO GODZINACHNA LUZIE
0
środa, 23 grudnia 2020 / opublikowany w: Dzieci, Rodzina, Wychowanie

Dar Pana Boga

Świadectwo przybranej mamy dziewczynki z Zespołem Downa

Oliwka każdego dnia pokazuje mi, jak pięknie żyć. Pomagając ubogim i bezdomnym, mówi im: „nie martw się kochany, będziesz w niebie’’.

Marsze proaborcyjne, które od kilku tygodni mają miejsce w naszej Ojczyźnie, skłoniły mnie do podzielenia się moją historią. Czuję, że cała ta sytuacja dotyczy również mnie i mojego niepełnosprawnego dziecka. Kiedy słyszę protesty kobiet domagających się zabijania dzieci takich, jak moje, głównie dzieci z Zespołem Downa, nie może mnie to nie boleć.

Chcę powiedzieć im, że narodziny dziecka z Zespołem Downa nie muszą być końcem wszystkiego, ale mogą być początkiem czegoś wielkiego. Czegoś, co sprawi, że staniemy się lepszymi ludźmi, dla których życie stanie się piękną, ale i trudną misją do wypełnienia.

Początki

Tak stało się w moim przypadku, kiedy zostałam przybraną mamą dla 13-letniej już dzisiaj dziewczynki z Zespołem Downa. Oliwka – bo tak ma na imię moja przybrana córeczka – została oddana do domu dziecka zaraz po urodzeniu. Rodzice biologiczni zrzekli się praw rodzicielskich i dziewczynka, mając roczek, trafiła pod moją opiekę.

Nie ukrywam, że od dłuższego czasu czułam potrzebę zaopiekowania się dzieckiem pozbawionym rodziny, któremu mogłabym ofiarować siebie. Oliwka bardzo potrzebowała kogoś, kto by ją pokochał i bezwarunkowo zaakceptował jej inność. Poza tym poruszyła mnie też historia tego dziecka.

Na początku zostałam dla tej dziewczynki rodziną zaprzyjaźnioną. Dzięki temu uzyskałam pozwolenie na spędzanie z nią weekendów i świąt. To pozwoliło mi zrozumieć, jak bardzo związałam się z tym dzieckiem, a ono ze mną. Było nam coraz trudniej żyć bez siebie, bardzo też przeżywałyśmy każde rozstanie.

Na zawsze razem!

Podjęłam nieodwracalną decyzję, że zostanę mamą zastępczą dla Oliwki. Byłam oczywiście świadoma problemów zdrowotnych tego dziecka i związanych z tym ograniczeń rozwojowych. Miałam jednak nadzieję, że indywidualna opieka, ciągły kontakt z dzieckiem, warunki, jakie stwarza prawdziwy dom, wpłyną korzystnie na życie mojej przybranej córeczki. I nie pomyliłam się!

Dzisiaj Oliwka jest już dorastającą 13– letnią dziewczynką, bardzo radosną i kontaktową. Swoim uśmiechem i radością zaraża innych ludzi, których spotykamy na swojej drodze. Widzę, jak z każdym dniem pięknieje. Myślę, że miłość, troska i bezpieczeństwo, które jej zapewniłam, sprawiły, że z dziecka bardzo smutnego, które poznałam w domu dziecka, Oliwka zmieniała się w radosną, piękną dziewczynkę, mającą w sobie wolę życia.

Radość z małych rzeczy Dzięki systematycznej rehabilitacji oraz współpracy z wieloma specjalistami, a także mojej, indywidualnej pracy z nią, Oliwka, pomimo wielu problemów zdrowotnych, poczyniła duże postępy w sferze psycho-ruchowej.

Poruszając się razem ze mną po Warszawie metrem, autobusami i tramwajami, nabyła umiejętność orientacji w otoczeniu. W wieku siedmiu lat poleciała ze mną samolotem do Kanady i na Kubę, co było dla nas wielkim wyzwaniem. Ostatnio Oliwka zaczyna też samodzielnie pisać i czytać.

To wszystko sprawiło, iż wychowywanie nawet niepełnosprawnego dziecka, które chwilami jest bardzo trudne, może okazać się też wielkim szczęściem i spełnieniem, a nawet misją. Musimy tylko umieć zauważać te najmniejsze osiągnięcia i nauczyć się cieszyć nimi razem z naszymi dziećmi.

Oliwka każdego dnia pokazuje mi, jak pięknie żyć. Pomagając ubogim i bezdomnym, mówi im: „nie martw się kochany, będziesz w niebie’’.

W swoich dojrzałych modlitwach pamięta nie tylko o rodzinie, ale i o sąsiadach, politykach, a nawet ludziach, których każdego dnia spotykamy. Modląc się prosi Boga „byśmy nie zgubili drogi do Królestwa niebieskiego’’ – to jej słowa.

Moja córeczka za wszystko potrafi dziękować – za dobry obiadek, wspólny spacer. Dziękuje – całując mnie po rękach.

Było warto!

Przez te 12 lat, które spędziłam z moją córeczką, miałam okazję spotkać na swojej drodze kobiety w ciąży z dziećmi, u których wykryto wady genetyczne. Widząc, jak wspaniale rozwija się Oliwka i jak cudowną jest dziewczynką, postanowiły urodzić swoje chore dzieci. Były to dla mnie ważne chwile, które jeszcze bardziej utwierdziły mnie w przekonaniu, że warto było podjąć taki trud. Nie mogłam o tym nie wspomnieć w kontekście obecnej sytuacji w naszym kraju.

Każdego dnia dziękuję Panu Bogu, że będąc osobą samotną, nie mającą własnych dzieci, dostałam od Pana właśnie ją – dziewczynkę z Zespołem Downa. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to Dar od Pana Boga.

Nie wyobrażam już sobie życia bez mojej kochanej, przybranej córeczki. Cieszę się, że mogę ofiarować siebie tej dorastającej, kruchej istotce, która codziennie obdarza mnie swoim bezgranicznym zaufaniem i miłością. Przy tym Oliwka jest tak zabawna i urocza, że każdego ujmuje za serce.

Uczmy się od nich

Nasuwa mi się taka refleksja, że w dzisiejszym, zmaterializowanym świecie, kiedy głód uczuć jest tak powszechny, to właśnie ludzie z Zespołem Downa mogą wypełnić tę lukę. Mogą nauczyć nas, zdrowych ludzi, pokory, empatii i miłości do drugiego człowieka, której tak bardzo brakuje we współczesnym świecie.

Agata

TAGI: rodzina, wychowanie, zespół Downa

WYBRANE DLA CIEBIE

Miłość skazana na sukces
Jak kochać nastolatka
Czas na Tatę – największe w Polsce badania o ojcostwie

You must be logged in to post a comment.

Najnowsze artykuły

  • Pozytywna zmiana z programem ,,WzMOCnij swoje otoczenie’’ – dodatkowe wyposażenie wielofunkcyjnej sali multimedialnej

    Parafia św. Brata Alberta w Warszawie-Wesołej j...
  • Pozytywna zmiana z programem ,,WzMOCnij swoje otoczenie’’ – dodatkowe wyposażenie wielofunkcyjnej sali multimedialnej

    Parafia św. Brata Alberta w Warszawie-Wesołej j...
  • Remont na dużą skalę – wymiana pokrycia dachowego na kościele

    Wymiana dachu to zawsze duże przedsięwzięcie, w...
  • „W internetowym oceanie nie daj się złapać na haczyk” – TAURON przestrzega

    Jak bronić się przed phishingiem – pokazuje w n...
  • Lekcje stoicyzmu na dziś

    Nie słabnie moda na stoicyzm, czego dowodem jes...

ARCHIWALNE

  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020

Kategorie

  • Aktywność fizyczna
  • Architektura
  • Bez kategorii
  • Budownictwo
  • Czas wolny
  • Dzieci
  • Edukacja
  • Ekologia
  • Ekonomia
  • Felieton
  • Film
  • Finanse
  • Gospodarka
  • Historia
  • Książki
  • Kulinaria
  • Literatura
  • Malarstwo
  • Media
  • Medycyna
  • Muzyka
  • na luzie
  • Najnowsze artykuły
  • Nauka
  • Nieruchomości
  • Pasja
  • Praca
  • Prawo
  • Przemysł
  • Przestrzeń publiczna
  • Przyroda
  • Psychologia
  • Religia
  • Rodzina
  • s1
  • s2
  • Samorząd
  • Społeczeństwo
  • Sport
  • Środowisko
  • Styl życia
  • Sylwetki
  • Sztuka
  • Technika
  • Technologia
  • Test
  • Turystyka
  • Ubezpieczenia
  • Warszawa
  • Wychowanie
  • Wywiad
  • Zdrowie
  • zrównoważone budownictwo

PO GODZINACH W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH

BIURO REKLAMY

mateusz.jarecki@
p
ogodzinach.info

NOTY PRAWNE

Polityka prywatności
Cookies

WYDAWCA

Independent Media Company
Bartosz.Wieczorek

WYDAWCA ONLINE

Biocomo Sp. z o.o.
Dariusz Ziółkowski

Portal wykonany przez: Dariusz Ziółkowski

do góry