Premiera spektaklu miała miejsce na scenie Teatru Capitol w Warszawie jesienią ubiegłego roku. Na deskach teatru po raz pierwszy stanęły dzieci i nastolatki ze Szkoły Musicalowej B&B. Po wielu miesiącach prób tanecznych i wokalnych ich ciężka praca została nagrodzona burzą oklasków.
W ostatnim czasie podróżowanie stało się prawie niemożliwe. Wypady w gronie przyjaciół do kina czy teatru są, przynajmniej na razie, nierealne, bo wspomniane przybytki kultury zostały zamknięte z powodu pandemii. Wydawałoby się więc, że młodzi artyści, grający w musicalu Friends, nie mają co robić. Ale to nieprawda! Ostatnio pokazali, co umieją, uczestnicząc w globalnym projekcie See Together Challenge pod patronatem UNESCO, który obejrzało 11 milionów widzów z 30 krajów świata.
Musical inny niż wszystkie
Premiera spektaklu miała miejsce na scenie Teatru Capitol w Warszawie jesienią ubiegłego roku. Na deskach teatru po raz pierwszy stanęły dzieci i nastolatki ze Szkoły Musicalowej B&B. Po wielu miesiącach prób tanecznych i wokalnych ich ciężka praca została nagrodzona burzą oklasków. Potem, kiedy grali kolejnych 50 spektakli dla prawie 2000 widzów, na widowni panowała cisza, jak makiem zasiał. Z widowni nie docierały ani szelesty papierków po cukierkach, ani szepty… Widzowie-dzieci utożsamiali się bowiem z aktorami-dziećmi, którzy mówili zrozumiałym dla młodych ludzi językiem o sprawach dla nich ważnych, o problemach dotyczących każdego z nich. O hejcie… I to nie tylko tym panoszącym się w mediach społecznościowych, ale także spotykanym na co dzień w każdej szkole. I taki przyświecał cel twórcom spektaklu – uwrażliwić młodych widzów na rosnący problem hejtu. Za scenariusz i reżyserię musicalu odpowiedzialni byli: Marzena Barcik, Anna Butkiewicz i Karol Jasiński.
Musical Friends to historia z życia jednej z polskich szkół. Oczywiście pojawiają się rozmaite intrygi podkreślane przez silne emocje. Dochodzi do nieporozumień między bohaterami, ktoś z kimś nie może się dogadać, ktoś inny próbuje nad kimś dominować… Mimo to, a może i wbrew temu, zarówno uczniowie, jak i nauczyciele starają się opowiedzieć, czym jest dla nich prawdziwa przyjaźń.
Friends to również opowieść o pierwszej miłości, która z powodu różnic społecznych i materialnych spotyka się z falą hejtu. Przedstawienie wypełnione jest piosenkami ze znanych światowych musicali, jakie powstały m.in. w wytwórni Walta Disneya. Partie wokalne i taneczne, wykonywane przez młodych artystów, potwierdzają ich talent i wysoki poziom umiejętności. Pokazują też, że to młodzież o niezwykłej wrażliwości. I tej czysto ludzkiej, i tej scenicznej. Warto tu również dodać, że część dochodu ze sprzedaży biletów na spektakl przeznaczono na wsparcie programu #JestemzSOS, promującego empatię i tolerancję wśród rówieśników w szkołach.
Wielki światowy sukces
Pandemia przerwała regularne przedstawienia na scenie Teatru Capitol. Pojawiła się jednak świetna okazja do promocji spektaklu Friends wśród młodzieży nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Przygotowano angielską wersję językową musicalu. Dzieci znowu nie wychodziły z sali prób, która przy zachowaniu koniecznego dystansu i rygorów stała się ich drugim domem. Ale było warto! Młodzi wykonawcy zostali zaproszeni do międzynarodowego projektu UNESCO – Artyści w dobie pandemii. #SeeTogetherChallenge to pierwszy globalny streaming w technologii 5G, który połączył świat. Akcja miała miejsce w październiku br. Była transmitowana przez 168 godzin non-stop do 30 krajów świata. Wzięło w niej udział ponad 500 wykonawców. A relacje w technologii 5G obejrzało 11 milinów widzów.
– W czasie izolacji rozwinęliśmy zdolność łączenia się na odległość. Chęć połączenia ze światem była inspiracją do powstania globalnego projektu See Together Challenge – mówił Jong Seo Park, producent oraz organizator projektu.
Młodzi artyści rozwijają skrzydła
Musical odniósł sukces, zarówno wśród polskiej, jak i międzynarodowej publiczności. Młodzi artyści jednak nie spoczęli na laurach. Ćwiczą dalej, ciężko pracują, planują… Bardzo się we wszystko angażują, bo aktywność w grupie musicalowej ma dla nich niemal terapeutyczne działanie. Szkoły wprawdzie działają, ale tylko on-line, a kontakty w grupie rówieśników stały się ograniczone. W takiej sytuacji wielu młodym ludziom grozi problem depresji. Ale może powstanie o tym kolejny musical… Na razie zobaczcie, co młodzi artyści pisali na Facebooka o swojej Szkole Musicalowej B&B i pracujących z nimi nauczycielach.
„Dziękujemy za pokazanie nam, że porażki mogą nas nauczyć czegoś pożytecznego, że gdy przeżywamy trudności, możemy odkryć swą siłę, że miłość i życzliwość często znajdujemy w najciemniejsze dni…”
„Musical zmienił w moim życiu… O jeju! Tak dużo, że aż nie wiem od czego zacząć… Poznałam wiele wspaniałych osób i zawarłam wiele nowych przyjaźni. Niesamowicie się rozwinęłam i zyskałam pewność siebie. Byłam cichą szarą myszką… a teraz jestem inną osobą…”
„Nasi kochani nauczyciele przekazali nam wiele rad, byli zawsze dla nas podporą… Są nie tylko dla nas nauczycielami. Są wzorcami, do których chcielibyśmy dążyć… Nauczyli nas ciężkiej pracy i pokazali, jakie efekty to daje. Rozwinęli nasze skrzydła i pokazali jak latać…”
„Nauczyciele otworzyli przede mną świat, który był mi nieznany. Pokazali, że świat wypełniony jest sztuką. Dzięki nim po raz pierwszy stanęłam na deskach teatru. Trudno pojąć, jak wiele osiągnęłam przez 1,5 roku dzięki nim…”
„Panią Marzenę, panią Anię i pana Karola poznaliśmy niecałe 2 lata temu. Nauczyliśmy się od nich dużo. Choć nie jesteśmy idealni, to oni są zawsze dla nas wyrozumiali. Nasza relacja z nimi nie kończy się na próbach i spektaklach. W gorszych momentach możemy do nich przyjść, pogadać. Są naszymi aniołami stróżami i nigdy nie pozwolą, by ktoś nas skrzywdził…”
Wanda Biernacka-Conrad
You must be logged in to post a comment.