SIGN IN YOUR ACCOUNT TO HAVE ACCESS TO DIFFERENT FEATURES

FORGOT YOUR PASSWORD?

FORGOT YOUR DETAILS?

AAH, WAIT, I REMEMBER NOW!
POLSKA PO GODZINACH: KULTURA | WIEDZA | GOSPODARKA, PORTAL POLSKA PO GODZINACH ONLINE
  • ZALOGUJ SIĘ

Polska. Po godzinachPolska. Po godzinach

  • START
  • O NAS
  • DO POBRANIA
  • KONTAKT
PO GODZINACHNA LUZIE
0
piątek, 16 października 2020 / opublikowany w: Pasja, Religia, Styl życia, Sylwetki, Test

Carlo Acutis – geniusz ducha i umysłu

Żyjemy w czasach, w których Internet jawi się jako coraz bardziej naturalna przestrzeń codziennej rzeczywistości. W dobie pandemii, skutecznie paraliżującej bezpośrednie ludzkie komunikowanie, staje się on podstawowym narzędziem pracy online w wielu dziedzinach ludzkiej działalności na czele z gospodarką i edukacją.

Carlo Acutis

W tych trudnych chwilach dla ludzkości, naznaczonych cierpieniem i odchodzeniem setek tysięcy osób – ofiar pandemii COVID-19, papież Franciszek 10 października bieżącego roku ogłosi całemu światu nowego błogosławionego. Jest nim Carlo Acutis – geniusz ducha i umysłu, włoski nastolatek, który zmarł 12 października 2006 roku w wieku 15 lat.

Trochę łakomy

Mówi się o nim: „Ten młody Włoch ochrzcił świat cyfrowy. Boga zaprosił do internetu, internet do Kościoła, a jedno i drugie wykorzystywał dla czynienia dobra”. Przed swoją śmiercią powiedział o sobie: „Cieszę się, że umieram tak wcześnie, bo nie zmarnowałem ani minuty życia na rzeczy, które nie podobały się Bogu”. W dzisiejszych czasie wyznanie wręcz niewiarygodne – dla wielu tchnące brakiem pokory, a nawet pychą. W przypadku Carla jest ono autentyczne i prawdziwe.

Był bardzo pobożnym, realnie stąpającym po ziemi młodzieńcem. Świat i jego osiągnięcia chłonął z wielką młodzieńczą pasją. W jego biografii czytamy:

„Nastolatek typowy dla naszych czasów, takich jak wielu innych. Chodził do szkoły, był otoczony przyjaciółmi. Jak na swój wiek miał rozległą wiedzę o świecie, a jednocześnie otwarty był na Bożą rzeczywistość”. Zwyczajny chłopak świadomy swoich możliwości, ale również ograniczeń i słabości, z którymi walczył i powierzał je Bogu. Nie należał do najspokojniejszych w klasie. Zbyt żywiołowy i rozgadany na lekcjach. Trochę łakomy.

Chociaż najważniejsze wartości wyniósł z domu, to często zaskakiwał swoich rodziców, Antonię i Andrea Acutisów, swoją dojrzałością. W swoim synu Carlu widzieli oni wielkie zamiłowanie do Eucharystii. Już w wieku 7 lat po zdaniu egzaminów ze starszymi od siebie kolegami, przyjmuje I Komunię Świętą. Jego życie płynęło w rytmie codziennych Mszy Świętych i Adoracji Najświętszego Sakramentu. Sam wielokrotnie powtarzał: „Eucharystia to moja autostrada do nieba”. Często pytał swoją mamę: „Jak to możliwe, że są długie kolejki na koncerty i mecze, a nie przed Tabernakulum?”.

Jerozolimę mamy pod domem

Fascynacją jego młodości był świat rozwijającego się z niebywałą dynamiką internetu. Był małym geniuszem komputerowym. Już jako 10-letnie dziecko czytał teksty z inżynierii komputerowej, które rodzice kupowali specjalnie dla niego w księgarni Politechniki w rodzinnym Mediolanie. Wtedy już tworzył algorytmy. Potrafił przygotowywać programy, które ludzie tworzą dopiero po specjalistycznych studiach.

Wiara i fascynacja światem komputerów rozbudziły w nim pragnienie tworzenia stron internetowych, które ukazywałyby wszystkie eucharystyczne cuda uznane przez Kościół na przestrzeni wieków w całym świecie. Ażeby gromadzić materiały na ten temat razem z rodzicami odbył wiele podróży po Europie. Jego strony internetowe stały się sławne na całym świecie. Jego życiowym mottem było: „Wszyscy rodzą się jako oryginały, ale wielu umiera jako fotokopie”.

W swojej wierze i pasji naukowej był szczery i autentyczny. Do ludzi, którzy go otaczali przemawiał językiem swojej wrażliwości. Uważał, że ludzi nie porywa skopiowane świadectwo. Służył swoim najbliższym tym, co autentycznie kochał i czym się pasjonował. Jak wyraziła się o nim mama: „Cała historia mojego syna jest projektem Pana Boga”. Umiera w opinii świętości i za jego wstawiennictwem, już od chwili śmierci, dzieje się wiele cudów.

Carlo Acutis był człowiekiem kompletnym, który miał w sobie trzy światy: codzienny, wirtualny oraz duchowy, ale dla nich wszystkich tylko jedną twarz – osoby, która dziękując za talent otrzymany od Boga, pragnie służyć bliźniemu. Widział w Internecie wielkie narzędzie służące ewangelizacji. Był chyba jedną z pierwszych osób, które tak jasno twierdziły, że głoszenie Ewangelii w wirtualnym świecie jest możliwe.

Powiedzeniem, które najlepiej świadczy o jego duchowości były słowa: „Jerozolimę mamy pod domem”. Uważał, że Boga nie trzeba szukać daleko i jeździć za Nim lub Jego cudami. Jest On obecny w każdym kościele i w każdym z nas.

Odważ się być kimś więcej

Przykład tego nastolatka może motywować współczesne pokolenie młodzieży, które często ucieka w świat wirtualny i chce odgrywać w nim zupełnie inne role niż w świecie realnym. Internet zachęca ludzi do ubierania masek. Zapewnia anonimowość i przez to bywa niebezpieczny. Carlo Acutis kierował się jedną piramidą wartości i nie uważał, że te różne sfery, w których współczesny człowiek może przebywać, dają mu prawo do bycia „kim chce i jak chce”. Wielu czytając jego życiorys mówi: „To niesamowite, że tak młody człowiek miał tak dojrzały świat swoich wartości i z odwagą umiał o nich mówić”.

Papież Franciszek analizując świadectwo życia tego nastolatka apeluje: „Nie pozwól, by skradziono ci nadzieję i radość. Nie pozwól, aby cię oszołomiono, chcąc użyć cię jako niewolnika do własnych interesów. Odważ się być kimś więcej, ponieważ twoje życie jest ważniejsze niż cokolwiek innego”. Carlo Acutis swoją wiarą i pasją swojego życia pokazuje, że każdy z nas może znaleźć „swoją autostradę do nieba”.

Ks. dr Andrzej Chibowski

TAGI: carlo acutis, papież Franciszek

WYBRANE DLA CIEBIE

Dramat, nadzieja, zmartwychwstanie
Ciągle go gnało, ciągle był w drodze
Gdy Europa się starzeje

Najnowsze artykuły

  • Pozytywna zmiana z programem ,,WzMOCnij swoje otoczenie’’ – dodatkowe wyposażenie wielofunkcyjnej sali multimedialnej

    Parafia św. Brata Alberta w Warszawie-Wesołej j...
  • Pozytywna zmiana z programem ,,WzMOCnij swoje otoczenie’’ – dodatkowe wyposażenie wielofunkcyjnej sali multimedialnej

    Parafia św. Brata Alberta w Warszawie-Wesołej j...
  • Remont na dużą skalę – wymiana pokrycia dachowego na kościele

    Wymiana dachu to zawsze duże przedsięwzięcie, w...
  • „W internetowym oceanie nie daj się złapać na haczyk” – TAURON przestrzega

    Jak bronić się przed phishingiem – pokazuje w n...
  • Lekcje stoicyzmu na dziś

    Nie słabnie moda na stoicyzm, czego dowodem jes...

ARCHIWALNE

  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020

Kategorie

  • Aktywność fizyczna
  • Architektura
  • Bez kategorii
  • Budownictwo
  • Czas wolny
  • Dzieci
  • Edukacja
  • Ekologia
  • Ekonomia
  • Felieton
  • Film
  • Finanse
  • Gospodarka
  • Historia
  • Książki
  • Kulinaria
  • Literatura
  • Malarstwo
  • Media
  • Medycyna
  • Muzyka
  • na luzie
  • Najnowsze artykuły
  • Nauka
  • Nieruchomości
  • Pasja
  • Praca
  • Prawo
  • Przemysł
  • Przestrzeń publiczna
  • Przyroda
  • Psychologia
  • Religia
  • Rodzina
  • s1
  • s2
  • Samorząd
  • Społeczeństwo
  • Sport
  • Środowisko
  • Styl życia
  • Sylwetki
  • Sztuka
  • Technika
  • Technologia
  • Test
  • Turystyka
  • Ubezpieczenia
  • Warszawa
  • Wychowanie
  • Wywiad
  • Zdrowie
  • zrównoważone budownictwo

PO GODZINACH W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH

BIURO REKLAMY

mateusz.jarecki@
p
ogodzinach.info

NOTY PRAWNE

Polityka prywatności
Cookies

WYDAWCA

Independent Media Company
Bartosz.Wieczorek

WYDAWCA ONLINE

Biocomo Sp. z o.o.
Dariusz Ziółkowski

Portal wykonany przez: Dariusz Ziółkowski

do góry